Aktualności

wstecz

Międzywojewódzkie Drużynowe Mistrzostwa Młodzików w Zakopanem.


W weekend 25-26 marca pierwszy raz po kilkudziesięciu latach starań na basenie zakopiańskiego Centralnego Ośrodka Sportu odbyły się zawody pływackie i to zawody o charakterze ogólnopolskim Międzywojewódzkie Drużynowe Mistrzostwa Młodzików 12 i 13 letnich . UKP Kmita Zabierzów reprezentowali Maksymilian Płusa, Wiktor Ziółko i Jakub Pajerski. Chłopcy zostali wytypowani na te zawody w nagrodę za dobrą frekwencję, realizację zadań treningowych i dobre wyniki sportowe. Oprócz naszego klubu udział w zawodach brało 16 klubów w tym jeden ze Śląska – Gilus Gilowice. Podobne zawody odbyły się w innych okręgach pływackich w Polsce i wyniki będą zestawione ze sobą. Zawody uroczyście otworzył Prezes Małopolskiego Okręgowego Związku Pływackiego Pan Kazimierz Woźnicki. W sobotę pierwszą konkurencją w jakiej startowali nasi zawodnicy było 100 metrów stylem klasycznym. Maksymilian Płusa poprawił swój najlepszy wynik w tej konkurencji o sekundę. Najwięcej radości przysporzył wyścig na 400 metrów stylem dowolnym. Kuba Pajerski poprawił swój rekord życiowy na tym dystansie z października 2016 roku z Opola aż o 17 sekund. Czas jaki uzyskał 5:20 dał mu w tym wypadku dobre czwarte miejsce i jest to piąty czas w Małopolsce w tym sezonie w tej kategorii wiekowej na tym dystansie. Kilkanaście sekund urwał również Wiktor Ziółko, który woli rywalizować na krótszych dystansach, popłynął bardzo ambitnie i ładnie technicznie. Największy progres w tej konkurencji osiągnął Maks Płusa bo około 30 sekund. Chłopaki udowodnili, że treningi na progach tlenowych w odpowiednim tempie mają sens a systematyka i ciężka praca popłaca. Po obiedzie wybraliśmy się na spacer jednym ze słynniejszych traktów spacerowych w Polsce –Krupówkami, były pamiątki, potem zawodnicy udali się na pyszne gofry a trener na kawę. W dobrych nastrojach wróciliśmy do hotelu. Drugi dzień zawodów zaczął się od rywalizacji na 100 dowolnym. Ładnie zaprezentowali się Wiktor Ziółko i Kuba Pajerski . Chłopcy zajęli 5 i 6 miejsce i do 3 miejsca zabrakło sekundę. Wiktor poprawił się o sekundę a Kuba w ciągu trzech miesięcy na tym dystansie urwał aż trzy sekundy. Ostatnim startem był start Kuby Pajerskiego na 100 metrów stylem grzbietowym zakończony poprawą życiówki o sekundę. Zawody zakończyliśmy wspólnym obiadem podczas, którego podsumowaliśmy starty. Pozostał lekki niedosyt z powodu braku medalu ale cieszą dobre wyniki. Następną imprezą jest Puchar Kmity. Krystian Frankiewicz zakopane